W sobotę w świetlicy wiejskiej w Kłodzie zebrali się wędkarze z koła wędkarskiego PZW Poznań nr 212 Rydzyna Miasto. Delegatem z zarządu okręgu z Poznania był Andrzej Lebiotkowski. Zarząd koła z Rydzyny przedstawił raporty i opnie komisji które jednogłośnie zostały przegłosowanie przez zgromadzonych. Skarbnik Krzysztof Szymański przedstawił preliminarz finansowy na rok 2019. Zostały omówione zeszłoroczne zawody wędkarskie jak i przedstawiono terminarz zawodów wędkarskich na obecny sezon. Podziękowania i pamiątkowe statuetki otrzymały osoby wspierające działalność koła. Po części oficjalnej naszedł czas na pytania do przedstawiciela zarządu okręgu z Poznania. Zapytany o to, czym sugerował się zarząd okręgu podnosząc cenę składki o 40 zł odpowiedział że miało na to wpływ wiele czynników, takie jak wzrost ceny paliwa, wzrost cen granulatów i pasz dla ryb, poniesienie cen energii i wzrost kosztów utrzymania. Omówiony został również sposób wypełniania rejestrów połowów ryb, który od tego roku został wprowadzony w okręgu PZW Poznań. Padło jeszcze wiele pytań do przedstawiciela zarządu okręgu; nie wszystkie odpowiedzi jednak okazały się zadowalające. Na pytanie o brak porozumień miedzy okręgowych Pan Andrzej Lebiotkowski powiedział że to z winy okręgu Legnickiego nie ma porozumienia, tłumaczył że to okręg Legnicki nie chce rozmawiać i stawia warunki nie do spełnienia. Wielu wędkarzy wyszło z zebrania zwiedzonych sytuacją, jaka ma miejsce w okręgu PZW Poznań.
Na koniec wracają to kwestii braku porozumień miedzy okręgowych i oskarżanie inne okręgi o utrudnianie i nieczystą walkę o wędkarza. To zarząd okręgu PZW Poznań powinien sobie przypomnieć jaka politykę prowadził kilka lat temu wobec okręgu Leszczyńskiego, którego już nie ma bo te sama problemy jakie miał okręg leszczyński teraz ma okręg poznański. W tym miejscu można przytoczyć cytat: „karma wraca”.
żródło: http://wedkarskarydzyna.pl